Figa. Zaznać trochę szczęścia na koniec...

Figa (nr 2197) to już staruszka. Miała ciężkie życie. Uwiązana ciężkim łańcuchem do budy, rodziła szczeniaki , w zamian dostając zlewki do jedzenia . Nikt jej nie kochał, nikt nigdy nie dał jej trochę ciepła... Ot, suka, o którą nikt nie dbał. Kiedy przestała być potrzebna, trafiła do schroniska. Teraz jest już starą sunią, której nikt nie chce. A ona tak strasznie chciałaby jeszcze nacieszyć się życiem . Na spacerach tarza się w trawie, ciesząc się jak szczeniak i wystawiając brzuszek do drapania. Ona nie zasłużyła sobie niczym na los, który ją spotkał...Figa ma ok. 10 lat, może więcej Ile jej jeszcze zostało? Czy starczy czasu, żeby zaznać trochę szczęścia? Serce pęka na myśl, że może nigdy tego nie doczekać...
Figa jest większą sunią, ciut za kolano, ma w sobie odrobinę owczarka. Jest bardzo łagodna, spokojna, grzeczna. Kocha ludzi i akceptuje inne psy, bez problemu. Potrafi chodzić na smyczy.

Kontakt tel. 505 110 564
FIGA CZEKA NA SWÓJ WIELKI CUD...